środa, 1 sierpnia 2007

Wielebny Blues Band


jak rzekłem wcześniej Piotr gra w kapeli o dość oryginalnej nazwie .W kapeli na gitarze gra i spiewa
ksiądz.Udało mi się zaŁatwić im granie w Opolu.Dzięki uprzejmości i fascynacji bluesem Andrzeja Sz. zagrali koncert w Rampie.Tam się spotkaliśmy pierwszy raz od ..1988 roku,czyli od 19 lat.
Fajowe ,kumate chłopaki.Ludzi nie było za duzo ,no ale to jakby osobny temat-imprezy w naszym mieście.Tam też poznałem Stanleya,pasjonata bluesa i innej dobrej muzy, z Głogówka.Robi znakomite zdjęcie(można zobaczyć w Okolicach Bluesa). Aaa-perkusista grał ze złamaną ręką,świeżo po operacji,także dla Niego to było spore wyzwanie.
...No to czas na rewizytę.U Wielebnych znaczy sie.Niestety jak do tej pory nie wyszło :nasze terminy jakoś nie mogą się ze sobą zejść.Ale co się odwlece to nie uciece-zagramy we wrześniu,po
powrocie Łukasza z Anglii.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

No jak widzę..miło sie czyta przyjazne słowa jakie Irku napisałeś .
Noc jeszcze , przerwany rytmem zachwianej natury sen , w słuchawkach muza .
Na moment zapominam o trudach życia ale cieszę się że sa ludzie wrażliwi na muzykę i jakimś niepisanym czujem trafiamy na siebie.
To jest to co daje barwę życiu czyniąc je barwniejszym .
Buduję ten mój świat widziany oczami Stanleya dzieląc sie nastrojami , szukam przyjaznych rezonujących dusz .
No cóż Irek jest jedną z nich i już .
Pozdrowienia dla wszystkich czujących podobnie.. stanley

Anonimowy pisze...

"Wielebny..." to świetna muzyka. Wczoraj byliśmy w "Bece" w Kaliszu i naprawdę było super . Ksiądz ten to bardzo muzykalny ,inteligentny i dowcipny facet.Wieczór bardzo ,bardzo udany. Czekamy na kolejny występ . :))
Wielbiciele "Wielebnego"