sobota, 17 listopada 2007

Waves in Verona




To niebyło takie sobie zwykłe przedsięwzięcie.Zagralismy dwa koncerty-wieczór po wieczorze.
A pomysł był taki,żeby nagrać nasze dzwięki.Podjął się tego Piotrek Rudner z Krapkowic,który
także nas tam onegdaj wprowadził i który jest pomysłodawcą imprez w Veronie.I w ogóle fajny facet.

W Veronie zawsze dobrze nam sie gra-jesteśmy tu zawsze dobrze przyjmowani.
W większości zagraliśmy swoje własne kawałki.No i tak - drugi koncert wyszedł...jeszcze lepiej niż pierwszy.A nas zaskoczyła jakość nagrania i zawodowstwo Piotra.

1 komentarz:

1dan pisze...

A może tak wreszcie zadżwięczycie
w 3PR lub 2PR!? Congratulation!